Emeryt na szlaku
  • w kraju
    • Stary Groń
    • Kamieniołom w Kozach
    • Przegibek
    • Wiślańskie muzea
    • Święta Anna
    • Szyndzielnia
  • za granicą
    • Las Palatynacki
    • Finlandia
  • Camino
    • Czym jest Camino
    • Przygotowanie do Camino
    • Co zabrać na Camino
    • Camino Litoral
      • Camino Litoral Przygotowania
      • Camino Litoral Dzień 1
      • Camino Litoral Dzień 2
      • Camino Litoral Dzień 3
      • Camino Litoral Dzień 4
      • Camino Litoral Dzień 5
      • Camino Litoral Dzień 6
      • Camino Litoral Dzień 7
      • Camino Litoral Dzień 8
      • Camino Litoral Dzień 9
      • Camino Litoral Dzień 10
      • Camino Litoral Dzień 11
      • Camino Litoral Dzień 12
      • Camino Litoral Dzień 13
      • Camino Litoral Dzień 14
      • Camino Litoral Dzień 15
      • Camino Litoral Podsumowanie
    • Camino Central
      • Camino Central Przygotowania
      • Camino Central Dzień 1
      • Camino Central Dzień 2
      • Camino Central Dzień 3
      • Camino Central Dzień 4
      • Camino Central Dzień 5
      • Camino Central Dzień 6
      • Camino Central Dzień 7
      • Camino Central Dzień 8
  • Księga Gości

Emeryt na szlaku

Wycieczki świeżo upieczonego emeryta.

Wiesław Kraus - autor strony emerytnaszlaku.pl


Czy są takie trasy, które będą odpowiednie dla emeryta, czy jak to teraz pięknie mówią, dla seniora? Zasadniczo wiek nie odgrywa roli, a zależy to od kondycji, sprawności i chęci. Rozpoczynasz emeryturę i myślisz: teraz już nic nie muszę, nareszcie mam czas realizować swoje marzenia. Uważaj, bo w zdaniu tym jest sprzeczność. Jak nic nie musisz, to może znaczyć, że nic ci się nie będzie chciało i wcale marzeń realizować nie będziesz.

Powodów, żeby leniwie spędzać czas znajdziesz sporo.

1. Coś mnie strzyka

Opowiem na własnym przykładzie. Jakieś trzy lata temu doznałem kontuzji kolana. Najpierw lekarz zaordynował leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Wziąłem. Potem zaproponował zastrzyk, już nie pytałem czy chodzi o kolagen czy blokadę, ale zrezygnowałem. Trafiłem do fizjoterapeuty. Dokładna diagnoza i informacja, że odpowiednie ćwiczenia wzmocnią kolano i zwyrodnienie, które się pojawiło będzie mniej dokuczliwe. I zadziałało. Miałem szczęście, że schorzenie nie wymagało operacji. Wymaga jednak odpowiednich ćwiczeń, które intensywnie pod fachowym okiem wykonywałem i teraz też staram się o nich nie zapominać, choć górę bierze czasem we mnie leniuszek.

Ćwiczyć trzeba. I to nie tylko z powodu kolana. Codzienne 6 tysięcy kroków, o których przypomina mi aplikacja w smartfonie, to też codzienny obowiązek. Godzina szybkiego spaceru niewiele znaczy dla mięśni i stawów, ale dla serca jest ważna, a może też dla utrzymania wagi i zatrzymania wzrostu mięśnia piwnego.

2. Pogoda jest zła

Piękna, słoneczna pogoda gwarantuje piękne widoki. Nie czekaj jednak na piękną pogodę aż do lata. Pozostałe pory roku też są dobre na wędrówkę, a nawet lepsze, bo w schroniskach więcej miejsca i na szlakach spokojniej. Lawiny, oblodzenia, śnieżyce, ulewy czy burze to poważne zagrożenia, wobec czego śledź uważnie prognozy pogody i komunikaty GOPR. Natomiast lekkie zachmurzenie, czy mały deszczyk na szlaku w łatwym terenie krzywdy Ci nie zrobi.

3. Wycieczka to duży wydatek

Zależy czym i gdzie. Wycieczka samochodem opłacalna jest wtedy, gdy podróżować będzie kilka osób. Preferuję podróż pociągiem. Emeryci mają zniżkę na kolej. Przykładowo wycieczka na Szyndzielnię. Bilet z Katowic do Bielska-Białej tam i z powrotem to 25,64 zł, dojazd autobusem z mojego osiedla do dworca to 2 * 2 zł, a autobus nr 8 w Bielsku-Białej to kolejne 2 * 2 zł. Czyli całość to 33,64 zł. Trasa autem na parking pod Szyndzielnią to 68 km. Autem, które spala 7 litrów na 100 km, to będzie jakieś 68 km * 2 * 6,70 za litr * 7l/100 km to 64 zł. Do tego dochodzi opłata parkingowa 15 zł. Razem podroż autem to 79 zł. Wniosek: emerycie, jedź pociągiem.

Moje wycieczki

Znajdzie się jeszcze całe mnóstwo powodów żeby nie ruszyć na szlak. Jeżeli jednak czujesz, że znajdziesz tę siłę, która nie pozwoli Ci zgnuśnieć na emeryturze, to mam dla Ciebie lekturę. Najpierw pozwól, że się przedstawię. Od młodości chodzę po górach. Najczęściej bywam w Beskidzie Śląskim, bo tam mam najbliżej. W lecie bywam w Alpach, ale wciąż uważam, że Tatry są najpiękniejszymi górami świata. Kiedyś pilnie zdobywałem punkty GOT, aż doszedłem do GOT Dużej Brązowej. Zdałem też egzamin na Przodownika GOT z uprawnieniami na Beskidy Zachodnie. Z chwilą rozpoczęcia emerytury postanowiłem założyć tę stronę, żeby, po pierwsze, koleżanki i koledzy z dawnej pracy wiedzieli, że jestem i chodzę po górach, po drugie, móc dzielić się swym górskim doświadczeniem z seniorami, którzy nie zamierzają spędzić emerytury pomiędzy fotelem a telewizorem. Zapraszam do lektury.

W słoneczny czwartek 28 lipca, dokładnie miesiąc od początku emerytury, wybrałem się na górską wycieczkę. Koniecznie zabrałem nowe kije trekkingowe, które dostałem na zakończenie pracy.Czytaj dalej ...

Emeryt na szlaku. Wieża widokowa na Starym Groniu

Wieża widokowa na Starym Groniu

Las Palatynacki, w oryginale Pfälzerwald, to pasmo górskie w niemieckim kraju związkowym Nadrenia-Palatynat. Góry niewysokie, czyli w sam raz dla emeryta, choć o znacznej wybitności, bo wznoszą się aż 500 m nad Nizinę Górnoreńską.Czytaj dalej ...

Emeryt na szlaku. Las Palatynacki - na szlaku z Hohe Log na Kalmit

Las Palatynacki - na szlaku z Hohe Log na Kalmit

W środę 7 września wybrałem się na małe co nieco w Beskid Mały. Późno, bo dopiero o 11.32 Kolejami Śląskimi z Katowic do Bielska-Białej, a potem busem Komunikacji Beskidzkiej z Bielska-Białej do przystanku Kozy Kamieniołom.Czytaj dalej ...

Emeryt na szlaku. Zbocze kamieniołomu w Kozach

Zbocze kamieniołomu w Kozach

Sobota 17 września. Z moją córką Anią wybieramy się na Przegibek. A tam czeka na nas niespodzianka.Czytaj dalej ...

Emeryt na szlaku. Dokarmianie owiec na Przegibku

Dokarmianie owiec na Przegibku

Wisła i Ustroń to takie miejsca, gdzie jestem często i w lecie i w zimie. Muzeum Ochorowicza w Wiśle już odwiedzałem dwukrotnie, natomiast czekoladowa galeria "U Janeczki" oraz muzeum misiów w Ustroniu to moje nowe odkrycia.Czytaj dalej ...

Emeryt na szlaku. Muzeum Misiów w Ustroniu

Muzeum Misiów w Ustroniu

Góra Świętej Anny to wzgórze, które przed milionami lat było wulkanem, a dzisiaj cieszy spokojem i piękną panoramą. Od pięciu wieków znajduje się tu sanktuarium, w którym czci się Św. Annę, a przed wiekiem stoczyła się tu największa bitwa trzeciego powstania śląskiego.Czytaj dalej ...

Emeryt na szlaku. Sanktuarium na Górze Świetej Anny

Sanktuarium na Górze Świetej Anny

Wycieczka na Szyndzielnię to jedna z podstawowych szybkich wycieczek górskich. Wystarczy dzień, nawet niecały, żeby nacieszyć się górskim powietrzem, a przy dobrej pogodzie wspaniałymi widokami.Czytaj dalej ...

Emeryt na szlaku. Wnętrze górnej stacji kolejki na Szyndzielnię

Wnętrze górnej stacji kolejki na Szyndzielnię