No i stało się. Wyruszyłem na Camino. Dotarłem do Porto. Podróż zaczęła się w Katowicach. Pociąg Przewozy Regionalne 15:57 K-ce > Kraków , a potem Koleje Małopolskie zawiozły mnie na Lotnisko Balice. Następnie Lot Ryan Kraków-Porto 20.10. Lot trwał 4 godziny, ale skutkiem przesunięcia czasu, już o 23 wylądowałem w Porto. Potem wujek google zaprowadził mnie 15 minutowym spacerkiem na nocleg do AirPortoHostel. Teraz siedzę na łóżeczku w maleńkim pokoiku i cieszę się, bo zaczyna się wielka przygoda.